Ach, blogi firmowe… jest ich tyle na rynku, ale tylko nieliczne są warte naszej uwagi. Czemu się tak dzieje, i jak marnujemy kanał komunikacji jakim jest blog. Niestety tylko 1 na 1000 blogów firmowych, może odnieść sukces. Oto zestaw kroków jak tego uniknąć.
Czy masz ulubiony blog firmowy?
Takie prawdziwe pytanie, czy masz ulubiony blog firmy trzeciej, który czytasz każdego dnia lub co najmniej kilka razy w tygodniu? Na to pytanie, musisz sobie odpowiedzieć, nim pójdziemy dalej z naszymi poradami. Jeśli masz, to zapisz adres bloga na kartce, jeśli nie masz, to możesz czytać dalej.
Gotowe? Notatki porobione, i możemy iść dalej z naszymi krokami do sukcesu w biznesowej blogosferze? To super, zaczniemy więc od właściwej komunikacji.
Komunikacja czyli dialog
Jak się komunikujesz, ze swoimi czytelnikami poprzez blog firmowy? Podajesz suche fakty, przedstawiasz nowe produkty a gdzie historia, coś wyjątkowego i zainteresowanie? O tym zapominamy, tworząc wpisy na naszej firmowej blogosferze.
Klient naprawdę, nie potrzebuje tylko informacji o produkcie on potrzebuje konkretów, co uzyska i czemu akurat Twój produkt jest świetny. Przez resztę artykułu, będziemy bazować na przykładzie firmy X, która sprzedaje sprzęt ogrodowy. Ale możesz, w prosty sposób tę firmę przyrównać do Twojego biznesu, który sprzedaje inne usługi lub produkty.
Nasza firma X, komunikuje nie nowy produkt jakim jest kosiarka, ale komunikuje jak utrzymać ogród, co zrobić przed i po zimie i w jaki sposób dać sobie radę z kretami. Przy okazji, może lokować swoje produkty, lub informować, że z ich kosiarką dużo łatwiej utrzymać piękny ogród a koszenie będzie np. szybsze o 20% w stosunku do kosiarek konkurencji.
Mnie jako klienta, interesuje temat jak zadbać o ogród, by był piękny. Kosiarkę, kupię przy okazji bo ta firma wie o czym mówi, a ich porady pomogły mi w walce z chwastami czy szkodnikami. Rozumiesz? Dialog, zrozumienie potrzeb klienta i konkrety, których klient szuka.
Pomoc i doradztwo
Czy chcesz sprzedać produkt premium jeden raz, czy może wolisz klienta, który wróci do Ciebie na zakupy wiele razy? Nasza firma prowadzi dialog z klientem, nie tylko w sklepach ale również na swoim blogu. Aktualnie, chce sprzedać sekatory. Ma na magazynie, szeroki wybór produktów. Ich najtańszy produkt zaczyna się od 50zł a najdroższy, dla profesjonalistów to 699zł.
Dostali zapytanie o sekatory, co wybrać z Waszej szerokiej oferty droga firmo? Oczywiście, handlowiec będzie parł, by sprzedać model za 699zł, bo z tego jest największa prowizja. Ale inteligentna firma, zapyta się kim jest osoba pytająca i do czego sekator chce wykorzystać.
Klientka, potrzebuje użyć sekatora kilka razy w roku, więc tak na prawdę nie potrzebuje najdroższego modelu. Można polecić model za 50zł, ale również i ten za 139zł z lepszymi ostrzami, będzie idealnym produktem na lata. Jednocześnie, dowiadujemy się, że klientka ma drzewa liściaste w ogrodzie i kocha kwiaty. To czemu razem z segregatorem, nie sprzedać grabi do liści i nowych doniczek ogrodowych?
Zadowolony, klient wróci gdy tylko będzie coś potrzebował. Klient, który wyda 699zł na sekator, którego nie używa nonstop, nie doceni jego wartości a będzie naszą firmę kojarzył, z bardzo drogim sprzętem.
Kontakt z klientem po zakupie
Nasza firma, kocha swoje produkty i ogrody. A razem z miłością idzie lepsza obsługa klienta. Po sprzedaży, przez kanały on-line doradcy biorą telefony klientów i dzwonią w kilka tygodni po zakupie, by dowiedzieć się jak sprawdza się produkt?
Fajnie, jest być klientem, którego firma chce posłuchać i zapytać się o opinię o produkcie. Taki feedback, nie tylko pomaga klientowi ale przede wszystkim, możemy poznać opinię o naszych produktach. Czy sekator działa, jak dobrze kosi nasza kosiarka a przede wszystkim jak rozwija się ogród klienta?
Już dziś wybierz, numery do swoich ostatnich klientów i zapytaj o to , jak układa się współpraca, czy produkty spełniły oczekiwania i jak dziś możesz pomóc? Co klient ma problem, z chwastami… a ty akurat, masz świetne produkty do pielenia. Nie tylko wygodne, ale również akurat na specjalnej promocji. No i masz kolejną sprzedaż.
Słuchaj co klient ma do powiedzenia
Nawet z najgorszej opinii, można wyciągnąć lekcję dla siebie i poprawić swój biznes. Blog firmowy to idealne narzędzie do generowania opinii od naszych aktualnych klientów jak i współpracy, z użytkownikami nad nową wersją produktu. Masz idealny biznes? To ten artykuł, nie jest dla Ciebie. Ale nikt z nas nie ma idealnego biznesu. Ideał nie istnieje, uwierz mi… nawet największe firmy jak Apple czy Samsung nie są ideałami.
Ale wygrywają, bo “przeważnie” słuchają klientów. Zobacz, Apple i problemy z klawiaturami “butterfly” w laptopach. Pierwsze klawiatury były porażką, kolejne zmiany w ultra nowoczesnej klawiaturze, nadal nic nie dawały. Do tego komputery się przegrzewały, a pierwszy model z procesorem i9, był zbyt wolny przez problemy z chłodzeniem.
YouTuberzy, blogerzy i podcasterzy ostro krytykowali firmę. Aż, tu nagle w 2020 roku, dostaliśmy jeszcze szybsze laptopy, do których wróciły ukochane klawiatury z 2015-16 roku oraz zupełnie nowy system chłodzący. Nagle, zakup bardzo drogiego Macbook’a ma sens. Nagle, znów sprzęt Apple jest super!
A czy wiesz, co Twój klient sądzi o twoich produktach? A zapytałeś go, w szczerej rozmowie? Najlepiej, jeszcze pytaj tych, klientów, którzy nie są zadowoleni, co zrobić by twój produkt był jeszcze lepszy. Gdy, ktoś jest zadowolony, nie wiele się od niego dowiesz.
Zostań ekspertem w swojej branży
Pamiętasz Twój ulubiony blog, firmowy który prosiłem o zapisanie na początku tego artykułu? Tak? To super, weź przez chwilę przeanalizuj, czy wchodzisz tam po wiedzę, czy może tylko przez przypadek? Myślę, że zaglądasz tam po wiedzę ekspercką, doświadczenie innej, firmy, która się dzieli swoim know how. A czy Twoi klienci, na Twoim blogu znajdują taką wiedzę i traktują Ciebie jako eksperta?
No i kolejne, wezwanie do bycia ekspertem w swojej branży. A czemu, tak jest? Bo właśnie musisz takim ekspertem być, by sprzedawać więcej. To nie jest fizyka jądrowa, to fakty, na których musisz bazować.
Opowiem, jak to wyglądało z ekspertami u nas… a wszystko zaczęło, się w 2004 roku gdy stworzyliśmy bardzo duży portal o tematyce rodzinnej. W 2008 roku, jego wartość zakupowa była wyceniana na 2,5mln złotych. Takie pieniądze, leżały na stole do wzięcia od zaraz.
Ale nie były, one za sam portal… warunkiem sprzedaży, było moje przejście na stanowisko naczelnego by utrzymać rozwój serwisu na podobnym lub lepszym poziomie. Firma płaciła mojej osobie, za pracę managerską na kolejne 3 lata, bez możliwości rezygnacji. Miałem zmienić miasto w którym, mieszkam i przeorganizować moje całe życie, bo byłem ekspertem w dziedzinie dużych serwisów internetowych.
Tak samo, Twoje stanowisko na rynku, będzie wpływało na sprzedaż i jej łatwość. Nie ważne, czym handlujesz, ważne czy potencjalny klient Tobie ufa i wierzy w Twoje doradztwo. Zaoferuj, klientowi swoją wartość doradczą a produkty, same pójdą za tym.
Analizuj dane, twórz lejki sprzedażowe
Musisz analizować dane dotyczące popularności, twoich artykułów oraz liczby przedstawiające ilości oraz profile odbiorców. Np, artykuł, który właśnie czytasz, jest bardzo popularny w naszym blogu. Wiemy, to na bazie statystyk Google Analytics i wewnątrz platformowych danych popularności.
Prowadząc, dobrą analizę możesz nie tylko reagować na zmiany, ale analizować czego Twoi klienci poszukują. Dzięki statystykom mamy wpływ nie tylko na aktualne działania związane z Content Marketingiem ale również wiemy, jak działa nasz blog w danym momencie.
Nie zapomnij o tworzeniu lejków sprzedażowych (lub lejków konwersji). Dobrze przygotowane landing page, CTA (call to action / wezwanie do działania) oraz wszelkie działania powinny budować dobry sposób na generowanie leadów i klientów.
Dzięki lejkom sprzedażowym (o których napisaliśmy obszerny artykuł tutaj) możemy zwiększyć naszą sprzedaż minimum 6 krotnie w stosunku do do działań nie zaprojektowanych. Oczywiście, jeśli potrzebujesz pomocy z projektem lejków sprzedażowych daj nam znać. Chętnie porozmawiamy i stworzymy coś specjalnie dla Twojej firmy.
Testuj nowe, unikaj starych
Czy wiesz, że stara forma reklamy już nie działa? Banner na stronie a może banner na ulicy? To najlepszy sposób, na głupie wydanie pieniędzy. Nowe akcje muszą szokować, i być na lata a nie na chwilę.
Ładujesz, pieniądze w Google AdWords czy Facebook Ads? Zatrzymaj finansowanie, tych reklam i zobacz jak wpłynie to na sprzedaż? I jak, wzrosła czy spadła? Widzisz, reklamy Google i FB, to reklamy na dziś i teraz, gdy potrzebujesz szybkiej sprzedaży, twój blog internetowy to inwestycja na lata, gdy chcesz tę sprzedaż utrzymać i zwiększać.
Wybieraj nowe, ciekawe kanały komunikacji. Zobacz co działa, i gdzie Twoje działania będą sprzedawały więcej i więcej. Powodzenia w rozwijaniu firmy, a jeśli potrzebujesz pomocy z blogiem firmowym, pisz na nasz adres.

Firma w Internecie
Newsletter dla poszukujących informacji o prowadzeniu firmy w internecie. Ciekawostki o Social Mediach, Content Marketingu, Strategii On-line i kanałów sprzedażowych.
Dziękujemy!
Wszystko się udało, sprawdź skrzynkę pocztową!
[…] Jak prowadzić blog firmowy by więcej sprzedawać? […]
[…] Jak prowadzić blog firmowy by więcej sprzedawać? […]
[…] Jak prowadzić blog firmowy by więcej sprzedawać? […]