Wyzwanie 30dni bez kawy
W życiu blogera, kawa jest bardzo istotnym elementem. Wiem, coś o tym bo piję ją w naprawdę dużych ilościach. Ale nadszedł czas na detoks, i odstawienie tego napoju na 30 dni. Czego się spodziewam? Więcej energii, lepszego snu oraz zdrowszego organizmu. Oto przygodę 30 dni bez kawy czas zacząć.
Czemu odstawiam kawę?
Bo szkodzi, bo jest kolejnym nałogiem, który wpływa na nasze samopoczucie. To taki eksperyment, po którym podobno powinno się zmienić nasze życie na lepsze. Czy tak będzie, teraz nie potrafię powiedzieć. Wiem, że czeka mnie 30 ciężkich dni.
Zobaczymy jak ten detoks się potoczy. Ciężko będzie zrezygnować z tych 10-15 kubków kawy dziennie. Tak, tyle teraz piję by funkcjonować jako, tako pomiędzy zleceniami blogowymi oraz wyzwaniami biznesowymi.
Myślę, że kwarantanna (a raczej jej końcówka, bo znów będzie łatwiej) to dobry pomysł na zmianę na lepsze. Od tylu dni, nie byłem w ulubionych kawiarniach, więc czas coś z tym zrobić. Może, ta zmiana sprawi, że kolejne wyzwania będą łatwiejsze. Sam nie wiem, jak to się wszystko potoczy, ale dam znać czy odstawienie kawy pomaga w blogowaniu.
Uzależnienie od kawy
Kawa uzależnia, naukowcy podobno to ustalili. Ale, oczywiście ciężko jest się z tym zgodzić, będąc jej miłośnikiem. Oczywiście, jest to pewnego rodzaju element zaspokojenia mózgu, który domaga się kofeiny. Ale, będąc nad-używaczem, kawy muszę się przyznać! Tak, mam z nią problem. Czas to zmienić i zerwać łańcuchy przyjemności dla duszy.
Objawy uzależnienia od kawy to podobno…
- problemy ze snem
- zwiększona drażliwość
- nad nerwowość
- możliwość wystąpienia wrzodów żołądka
- spadek apetytu
- problemy gastryczne
- pogorszenie nastroju
- wkurzające skurcze mięśni
- brak energii witalnych
- obniżenie motywacji do działania
- negatywny wpływ na serce (podobno)
No i nagle pojawiło się 11 punktów, które mogę w dużej części przypisać do swojego aktualnego samopoczucia. Oczywiście, różne strony w internecie, opisują więcej negatywnych elementów wpływu kawy na organizm. Jeśli to prawda, to przy moim zużyciu musi być naprawdę źle ze mną.
Warto, teraz zadbać o nasze ciało. Zabiorę się za zmianę, która ma wpłynąć pozytywnie na resztę mojego życia. Bez kawy, podobno jest cudownie. Koniec ze stresem i przemęczeniem psychicznym. To się, jeszcze okaże jak wpłynie odstawienie na mój charakter. Miejmy nadzieję, że oprócz ciężkich 30 dni, wyjdzie to mnie na dobre.
Zmęczony bloger
Od dłuższego czasu, czuję się naprawdę przepracowany i zmęczony. Jedynym, odpoczynkiem są moje wyjazdy nurkowe. Tak, tylko teraz granice zamknięte i wiele miesięcy, spędziłem w biurze zamiast pod wodą.
Te 6 miesięcy bez głębin to bardzo trudny okres psychicznie. Takiego odstawienia od hobby nie można robić nagle i na tak długo. Dodatkowe obostrzenia i zamknięte kawiarnie, restauracje a nawet lasy nie ułatwiały życia.
Teraz, wraz z coraz mniej restrykcyjnymi ograniczeniami, mogę zrobić coś nowego… a i oczywiście wrócę pod wodę. Blogowanie stresuje a gdy robi się to od tylu lat, może w pewnych momentach stać się monotonne. Ale, odstawienie kawy powinno zwiększyć motywację… zobaczymy jak to się wszystko potoczy… zmian dużo.
Nurkowanie a kawa, czy ma to wpływ?
Nurkiem jestem, rocznie pod wodę zaglądam ponad 100 razy. Ostatni rok, to 142 nurki z tego co pamiętam. Czyli, jest tego sporo… a oczywiście, w nurkowaniu nie można się stresować.
Jako, że kawa nie tylko powoduje stres i zdenerwowanie, ale również utrudnia jasne myślenie (ogranicza nasze zdolności, wysiłku psychicznego) to jest wrogiem nurka. Wraz z moim wyzwaniem, postanowiłem sprawdzić czy będzie się inaczej nurkowało bez kawy.
Ot, tak patrząc, że podczas stresu będąc pod wodą zużywamy więcej mieszanki oddechowej (np. powietrz), to zostajemy tam krócej. Skoro powinienem być bardziej zrelaksowany, to również powinienem spokojniej oddychać i spędzić pod wodą więcej czasu. Ciekawe, czy będą efekty, również w nurkowaniu. Za 30 i 60 dni sprawdzimy, jak założenia mają się do rzeczywistości.
Ciężko się zmieniać, ale muszę spróbować
Kawa w moim życiu jest bardzo istotna. Nie tylko prowadzę lub prowadziłem kilka kawowych projektów on-line, ale również robiłem zlecenia dookoła kawy. Wymyślałem, nazwy dla palarnii kawy (np. palarnia Adam’s Blend z Poznania), projektowałem opakowania i strony internetowe dla różnych kawiarni.
Od 2 lat jestem dyplomowanym baristą ale, za ekspresem pierwszy raz w kawiarni stałem w wieku 20 lat. Całe, życie byłem wielkim miłośnikiem kawy. Moim mottem, było dzień bez 5 filiżanek espresso dniem straconym.
Czas to rzucić i zmienić. Jak widzisz, tego typu zmiany są bardzo radykalne ale też, chyba odważne. Postawić całe swoje życie na głowie. Zmienić upodobania oraz zrezygnować z wspaniałego naparu bogów. Ot, aż łezka w oku się kręci na wspomnienia spędzonych godzin w aucie podróżując po ciekawych palarniach i najlepszych kawiarniach w Polsce.
Ba, jeszcze kilka lat temu, jadąc na wakacje zwiedzałem wszystkie możliwe kawiarnie. Robiłem, to nie tylko w Polsce, ale również podczas wyjazdów zagranicznych. Zawsze oceniałem, która kawa była najlepsza, co w smaku wyczułem, czemu była tak fantastyczna.
Wiele lat wcześniej zwiedziłem większość dobrych kawiarni w Wielkopolsce. W samochodzie za kawą spędziłem wiele godzin w podróży. Zawsze cel był jeden, jedziemy w poszukiwaniu nowej kawiarni. Tak, wyglądało życie za czasów miłości z filiżanką brązowego napoju z nieskazitelną pianką.
Zapraszam do wyzwania 30dni bez kawy
Fajnie jest robiąc detoks, mieć wsparcie innych osób przechodzących te same męczarnie. Dużo łatwiej się zmotywować i dotrwać do końca wyzwania. Zapraszam Ciebie dziś, do wyzwania 30dni bez kubka kawy. Jeśli, chcesz spróbować swoich sił to będzie nam raźniej w grupie! Oczywiście, w tym celu utworzyliśmy grupę na platformie facebook: “Wyzwanie 30dni bez kawy“.
Pragnę, by grupa była nie tylko naszymi (moimi i Twoimi), zapiskami z tych 30 dni, ale również początkiem czegoś nowego. Zmianą na lepsze, pozwalającą na ogarnięcie swojego życia, na rozpoczęcie nowego etapu.
W grupie będziemy mogli dzielić się swoimi obserwacjami. Jak detoks wpływa na nasze samopoczucie i czy są zmiany na lepsze. Będzie to również miejsce gdzie pojawią się ciekawe materiały motywujące zmianę i przepisy kulinarne, na co zamienić kawę by nie zwariować.
Jako, że nie robimy diety cud, naturalnym było utworzenie miejsca, zajmującego się tylko odstawieniem kawy i zmianą na lepsze. Zapraszam!
To jak podróż, w nieznane ale podejrzewamy, że będzie niesamowita. Ale lepiej robić to w kilka osób, by wspierając się pokonać wszystkie przeszkody. Zapraszam już teraz do wyzwania! Zobacz, czy chcesz coś zmienić w Swoim życiu już teraz na lepsze? Jeśli, tak to widzimy się w grupie.
